sobota, 20 października 2012

Greenland- body lotion coconut milk & lime

Witajcie moi drodzy!


Zapraszam na recenzję balsamu do ciała firmy greenland o zapachu mleczka kokosowego i limonki.

Lotion ten ma swoje plusy, ale również i wady, żeby było czytelniej szybko je wymienię.

Plusy:
+opakowanie z pompką typu air less
+ładne opakowanie
+przyjemna, lekka konsystencja
+składniki w 100% naturalne
+delikatnie nawilża

Minusy:
-zapach, po prostu śmierdzi
-100ml (niewielkie)
-nie radzi sobie z bardziej wymagającymi miejscami do nawilżenia, takimi jak łokcie czy kolana


Skład:

Znacie? A może inne wersje zapachowe kuszą swoją wonią?

Pozdrawiam, Rudziuttka.

P.s. Dzisiaj straszyłam ludzi moim wyglądem ale nie wytrzymałam - musiałam wyjść z domu :)

5 komentarzy:

  1. Opakowanie jest rzeczywiście bardzo ładne! Ale balsam o takiej pojemności zużyłabym chyba w ciągu tygodnia? No, może trochę przesadziłam, ale wiesz o co mi chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi wystarczył góra na 5x ;p więc wiem, a opakowanie faktycznie - super!! <3

      Usuń
  2. to holenderska firma, a ja właśnie tu mieszkam;) To był pierwszy produkt po który tu sięgnęłam i rzeczywiście szału nie robi. Miłości z tego nie było;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie zostawiać komentarzy służących autopromocji blogów czy stron personalnych. Komentarze z reklamą blogów i rozdań będą usuwane, więc proszę ich nie dodawać. Od tego mam blogrolla.