czwartek, 2 sierpnia 2012

Eveline - luksusowy jedwab do ciała

Hello :-) 
Skończyłam dzisiaj Eveline - luksusowy jedwab do ciała, więc już mogę się na jego temat wypowiedzieć !
Balsam bardzo przyjemny, lekkiej konsystencji w kolorze białym. Delikatny, nie narzucający się zapach umila rytuał pielęgnacji, jednak nie utrzymuje się długo na skórze. Należy do tych balsamów które sprawiają wrażenie, że nasza skóra je "pije", a sama staje się gładka. Niestety, nie należy do zbytnio wydajnych - wystarczył mi na tydzień (smarowałam ciało 2x dziennie), a dokładniej na 15 razy. Pompka ułatwia aplikację, jednak gdy jedwab się kończył, musiałam mocno preparatem wstrząsać przy równoczesnym naciskaniu pompki by wyłonić wszystko. 

Sprawdzałam opinie, dziewczyny pisały że posiada drobinki "paskudzące ubranie". Ja takowych nie zauważyłam, a ponadto szybkość wchłaniania pozwala na szybkie ubranie się po smarowaniu :) 

Do wad zaliczam : 
-że szybko się kończy
-pomimo częstego używania skóra jest gładka, a i tak czujemy że brakuje nawilżenia - więc nie spełnia podstawowej funkcji 
-skóra jest po nim sucha więc zdarzyło mi się posmarować np. dwa razy tą samą część ciała, gdyż zapomniałam że już została poddana aplikacji.

Zapewnienia producenta:
Skład:
Podsumowanie - 245 ml za 17zł to jak dla mnie za dużo jak na zakup jedynie dla opisanych wyżej korzyści. Z początku zakochałam się w produkcie, jednak dyskomfort który został wywołany przez suchą skórę rozczarował mnie. Niestety takie wady przeważają pozytywne strony kosmetyku i do niego już najprawdopodobniej nie powrócę... A szkoda, bo zapowiadało się tak pięknie :)

Znacie? Lubicie? Nienawidzicie?

3 komentarze:

  1. serio niszczą??? gdzie tak słyszałaś? nastraszyłaś mnie!!!
    jak na razie nic niepokojącego nie zauważyłam ! na szczęście :)
    I dzięki za miłe słowa :**!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny blog ;*
    dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. beda w Polsce zastanawialam sie nad tym balsamem , bo slyszalam duzy dobrych opinii, ale to co sluzy wszystkim zazwyczaj jest zle dla mnie. Teraz jak przeczytala twoja recenzje wiem ze dobrze zrobilam nie kupujac go

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie zostawiać komentarzy służących autopromocji blogów czy stron personalnych. Komentarze z reklamą blogów i rozdań będą usuwane, więc proszę ich nie dodawać. Od tego mam blogrolla.