wtorek, 17 lipca 2012

Spacer po zaporze

Dziś nasza cała trzyosobowa rodzina zaliczyła spacer po największej zaporze w Polsce - Solińskiej.
 Na zdjęciu tego nie widać, ale tuż przy zaporze pływają naprawdę duże sztuki - rybki które z chęcią bym zjadła :)

 Zapora od strony elektrowni.
 W tygodniu jest trochę mniej turystów niż w weekend ale i tak można było zobaczyć maszerujące wycieczki, zazwyczaj rodziny i znajomi.








 A Wy byliście już tu kiedyś? Gdzie w Bieszczadach lubicie przebywać najbardziej? :*

5 komentarzy:

  1. Ojj byłam tam w tamte wakacje na kilka dni;) Pięknie jest;)
    Milego wypoczynku;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja jestem w Bieszczadach kilka razy w roku i szczerze je kocham ;) pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Niestety nie byłam ale nic straconego, może jeszcze w te wakacje się uda , hmmm... ;> Świetne fotki, buziaczki ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy da się sprawdzić co komu zostało przeznaczone, ja jedynie wiem do czego się zgłaszałam :) a kremów do twarzy to ja nie chcę :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak byłam dzieckiem bardziej ubóstwiałam zaporę w Solinie, a teraz z czasem doceniam bardziej tą trochę zapomnianą w Myczkowcach, właśnie za to, że nie jest tak skomercjalizowana i nastawiona wyłącznie na zysk

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie zostawiać komentarzy służących autopromocji blogów czy stron personalnych. Komentarze z reklamą blogów i rozdań będą usuwane, więc proszę ich nie dodawać. Od tego mam blogrolla.