piątek, 27 lipca 2012

Joanna Naturia Peeling myjący z truskawką - wygładzający

Witajcie kochani!
 Tu się kłania wszystkim znany peeling :-) nie chce się powtarzać więc po recenzję odsyłam do mojego posta z peelingiem tej samej serii z kiwi *klik* . Jedyne czym się różni od poprzednika to zapach. Ten nie śmierdzi tylko pachnie truskawkami !

Opis producenta:
 Skład:
Buziaki :*

Rival de Loop - oliven maske

Witam kochani!
Dzisiaj pora na kolejną maskę RIVAL de Loop Oliven Maske Lotusextrakt
 Jest to rossmannowska marka, maseczka kosztuje ok 1-2zł, jest to saszetka podzielona na 2 części, które z powodzeniem można używać dwukrotnie. Niestety nie zachwyciła mnie. Jest biała, daje uczucie nawilżenia ale bardziej wydaje się, że jest to natłuszczenie. Zawiera alkohol, który na moje oko jest tu zbędny:)

Opis: 
 Opis składu:
Raczej się na nią już nie skuszę, bardziej podobają mi się te w płatkach fizelinowych :)

Znacie i lubicie jakieś konkretne maseczki? 

Buziaki z Bieszczad!!:*

czwartek, 26 lipca 2012

Exclusive - maseczka kolagenowa w płatku fizelinowym


 Hello :-)


Pragnę Wam przedstawić Exclusive - maseczkę kolagenowa w płatku fizelinowym z fito-kolagenem, ginko biloba i algami.

Prezentuje się Ona tak:

 Przeznaczenie i sposób użycia ( można kliknąć na zdjęcie to się powikększy:) :

 
  Skład:
 Maseczka zapakowana jest szczelnie w saszetce. Daje uczucie nawilżenia, to jedna z maseczek które naprawdę uważam że działa. Skóra wydaje się mega odżywiona. Ja stosowałam ją dłużej niż producent zaleca i przyznam się szczerze, że odwróciłam ją jeszcze na drugą stronę, by moja skóra wchłonęła jeszcze więcej, ot moja wredna pazerność :P 

I wszystko byłoby ok, gdyby nie cena. Jedna maseczka to koszt ok.12, 13zł, ja kupiłam na przecenie w rossmanie za 10 zł. To dużo jak na jeden raz, ale wiem, że od czasu do czasu sobie ją zafunduję :)
 I jak pięknie się w niej człowiek prezentuje! Ale następnym razem nie zapomnę o oczach!

Buziaki i dajce znać czy znacie maseczki tej firmy :*

Paczuszka Eveline

Hello!
Doszła do mnie przesyłka z firmy Eveline, zobaczymy jak kosmetyki się spiszą :) Mam nadzieję że firma mnie nie zawiedzie, niestety podchodzę lekko sceptycznie, chociaż pierwsze wrażenie jest całkiem niezłe. Oto moje nowości:
Znacie te kosmetyki? Myślicie że się sprawdzą?

Pozdrawiam :*

wtorek, 17 lipca 2012

Spacer po zaporze

Dziś nasza cała trzyosobowa rodzina zaliczyła spacer po największej zaporze w Polsce - Solińskiej.
 Na zdjęciu tego nie widać, ale tuż przy zaporze pływają naprawdę duże sztuki - rybki które z chęcią bym zjadła :)

 Zapora od strony elektrowni.
 W tygodniu jest trochę mniej turystów niż w weekend ale i tak można było zobaczyć maszerujące wycieczki, zazwyczaj rodziny i znajomi.








 A Wy byliście już tu kiedyś? Gdzie w Bieszczadach lubicie przebywać najbardziej? :*

poniedziałek, 16 lipca 2012

Alterra - olejek pielęgnacyjny - granat i awokado

Witajcie moi drodzy!

 Zapraszam na recenzję olejku z którym się mocno zaprzyjaźniłam ;) 
Masywna, szklana buteleczka zawiera 100 ml niestety jak dla mnie zbyt mało wydajnego produktu, jednak wynagradza nam wszystkie wady jego działanie: ładnie nawilża, szybko się wchłania, a nasza skóra staje się delikatna, miękka i przyjemna w dotyku. Idealny zamiast balsamu. Najlepiej używać go tuż po prysznicu lub kąpieli na mokre jeszcze ciało. Ja po takim zabiegu nie potrzebuję już ręcznika bo w między czasie moje ciało wysycha. Zapach jest nieco duszący, zbyt słodki dla mnie, ale mam już inny i jestem zachwycona ! O tym również się jeszcze dowiecie :) Koszt to około 14 zł. 

Jeszcze skład:
Jest to produkt wegański, olejki można dostać w drogeriach Rossman.

Pozdrawiam Was cieplutko moi kochani, postaram się pisać dla Was częściej ! :*

niedziela, 15 lipca 2012

letnie złoto -blichtr na paznokciach :)

Witajcie kochane! Dzisiaj chcę Wam pokazać moją propozycję na letni manicure! 
Kilka zdjęć:







A w roli głównej : 
*dwie warstwy lakieru LOVINA JADE - Lacoste
*dwie warstwy essence - 67 make it gold z serii colour&go

Podoba Wam się moja wersja letniego "przepychu"? 

Całuję gorąco!

Gergeously Rich moisturising shampoo - scandalous - James Brown London

Gergeously Rich moisturising shampoo - scandalous - James Brown London


SKŁAD:



Szampon to 100ml specyfiku który nieziemsko pachnie, zmysłowo i mega kobieco. Posiada w sobie gorące nuty zapachowe. Jest biały, zawiera skrzące się drobinki przez co nie wygląda jak standardowy szampon. Podoba mi się jego opakowanie w tubce, co niekoniecznie jest wygodne w stosowaniu, bo trzeba zakręcać i odkręcać zakrętkę co nie zawsze jest wygodne. Co do właściwości ciężko stwierdzić - nie jest wydajny, ale nie plącze włosów.

A Wy macie coś tej marki? Jakie szampony polecacie? :*

EcoPlant - Omega&Panthenol

EcoPlant - Omega&Panthenol - intensywnie regenerująca do skóry atopowej emulsja do ciała.
250 ml. produkty tej firmy są bardzo drogie, za balsam wydamy prawie 50 zł, ja dorwałam swój za kilkanaście na allegro.
Pachnie zbożem i ma przyjemne plastikowe opakowanie z pompką za co ma u mnie plusa, pozostawia delikatną cienką, tłustawą warstwę. Jest naładowany parabenami, co możecie zobaczyć po składzie:
Niestety nie spodobał mi się ten kosmetyk gdyż sugeruje że jest ekologiczny, a dla mnie coś co posiada więcej parabenów niż nieekologiczny kosmetyk to lekkie nieporozumienie. Za to z pewnością posiada właściwości nawilżające, ciężko mi stwierdzić czy regeneruje, bo nie mam problemów ze skórą na ciele.

Miałyście coś z tej firmy? To mój pierwszy kosmetyk tej marki i jestem ciekawa jak jest z resztą gamy ich produktów.

pozdrawiam :*

Clarins -Water Comfort One-Step Cleanser


Clarins -Water Comfort One-Step Cleanser - With Peach Essential Water, do skóry normalnej lub suchej. Stosowałam go po zmyciu makijażu, by oczyścić dokładniej skórę. 200ml kosztowało koło 18 euro na lotnisku w Dublinie. Pachnie dość ładnie, lekko pomarańczowo lecz nie nachalnie. Ładnie oczyszcza, lecz uważam że za taką cenę, można kupić kilka o podobnych właściwościach, np. hydrolaty. Ale jeśli ktoś cierpi na wysoki przypływ gotówki to czemu nie :)

A Wy lubicie coś z tej firmy? :*

Każda mama i nastolatka powinna go znać - Pan SUDOCREM

 Witamy Pana wielozadaniowca:
 Sudocrem znany jest głownie jako krem "do pieluszki". Sama nie raz smaruję go moją córusię :*.
Ma jeszcze inne właściwości: jest dobry egzeme, lekkie poparzenie słoneczne i wiele innych ale.... wybawia również naszą skórę z wyprysków gdyż posiada cynk. (Dobre są również pasty cynkowe, tanie a skuteczne). Najlepiej na noc posmarować wypryski tak, byśmy były w białe kropeczki.
Można zakupić go w wielu pojemnościach i o różnych cenach. Jest biały, gęsty i bardzo wydajny.Nie polecam jednak zakupowania największego słoiczka w celach leczenia niedoskonałości, bo nasza ( przynajmniej moja) skóra szybko się przyzwyczaja, i po niedługim czasie magiczne właściwości leczniczego specyfiku znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
 Skład:

A Wy? Znacie tego pieluszkowego agenta do zadań specjalnych? xoxo 

Lierac Mesolift Vitamin enriched fondant cream rediance booster

Witajcie! Dziś GlossyBoxowo :)
Recenzja 10 ml kremu, pełnowymiarowe opakowanie zawiera go 50 ml i jest w słoiczku. Na stronie producenta możemy znaleźć że ten krem jest :

 "
rozświetlający krem redukujący zmęczenie skóry
Unikalny produkt walczący z oznakami zmęczenia skóry. Rozświetla, wygładza i doskonale nawilża.
Skóra wraca do formy: natychmiast odzyskuje blask staje się gładka i bardziej elastyczna jest idealnie nawilżona.
 
Główne składniki i ich działanie:
  • KOKTAJL MESOLIFT 5% - przeciwdziała wolnym rodnikom, niweluje oznaki zmęczenia
  • KWASY Z OWOCÓW CYTRUSOWYCH oraz pigmenty odbijające światło - dodają skórze blasku
  • MASŁO MORELOWE i WOSK Z LIMONKI - przywracają cerze komfort
 
Sposób użycia:
Stosować rano i (lub) wieczorem na oczyszczoną skórę."

Ja stosowałam go i rano, i wieczorem bite 3 tygodnie. Wklepywałam dosyć sporo produktu, a pod koniec wręcz w nim pływałam by go zużyć :) Jest więc wydajny. Pachnie ładnie, jak słodkie pomarańcze, wchłania się szybko nie pozostawiając tłustej warstwy. Nadaje się pod makijaż. Niestety raz na jakiś czas wydawało mi się że nie nawilża mojej skóry, niekiedy czułam że jest ona gładka jak nigdy, jak skóra niemowlęcia, a raz że jest "tępa". Podejrzewam jednak, że nie jest to działanie kremu, gdyż zmieniłam go na inny i dalej mam mieszane odczucia, więc coś się po prostu z moją skórą dzieje.
Też tak macie? Poradzicie coś ? 

Pozdrawiam i gorąco ściskam każdą z osoba ! :)

Joanna Naturia - peeling myjący z kiwi - wygładzający

 Witajcie kochane! 
 Dziś o pewnym peelingu ... który spełnia funkcję mydła lub żelu pod prysznic :) A teraz krótko i na temat...
Producent obiecuje:

Niestety żel odbijał światło i moje starania na lepszą jakość poległy... 1:0 dla peelingu :)
100ml "myjki" wystarczyło mi na około 7,8 myć. Nie jest to ostry peeling więc można stosować go codziennie, chociaż producent sugeruje by robić to 2-3 razy w tygodniu. Efekt byłby silniejszy gdybyśmy szybko i mocno wcierały go ręką niestety ja niekoniecznie chcę się pod prysznicem męczyć. Pomysł fajny, niestety produkt mało wydajny, a ten zapach przypomina kostkę do wc, bardzo sztuczny, nieprzyjemny. Ciężko wydobyć wszystko z plastikowego i nieco tandetnego opakowania.
                  Jest zielony, z czarnymi drobinkami. Kosztuję około 5 zł, ja kupiłam w promocji za 3,50.
Nadaje się na wyjazdy gdyż ilość jest niewielka, a gdy zużyjemy możemy wrócić lżejsze z urlopu o opakowanie tego specyfiku. Mam jeszcze inne zapachy ale o tym będzie wkrótce ;)

Pozdrawiam serdecznie i czekam na Wasze opinie :*